Do egzaminów maturalnych pozostało sto kilkanaście dni, zatem studniówka jest zabawą, która pozostaje w pamięci na długo. Przed egzaminami trzeba potańczyć i poszaleć w gronie koleżanek i kolegów, bo to ostatni rok bycia razem.11 stycznia 2020 roku uczniowie trzeciej klasy odolanowskiego liceum bawili się na balu studniówkowym w restauracji Nadbaryczna. Do egzaminów maturalnych pozostało sto kilkanaście dni, zatem studniówka jest zabawą, która pozostaje w pamięci na długo. Przed egzaminami trzeba potańczyć i poszaleć w gronie koleżanek i kolegów, bo to ostatni rok bycia razem.Punktualnie o 19.00 uczniowie, p. dyrektor - Ewa Wieja i wychowawca - p. Rafał Walkow wspólnie zatańczyli poloneza. Taniec rzeczywiście robi wrażenie.Bal studniówkowy rozpoczął się od uroczystego powitania wszystkich gości i uczniów przez reprezentantów klasy maturalnej [Ania Rospek i Bartek Kmieciński]. Były podziękowania dla nauczycieli oraz życzenia szampańskiej zabawy, podczas której nie będzie mowy o egzaminach. I tak też było.Po przywitaniu głos zajęła p. dyrektor- Ewa Wieja, która podkreśliła istotę dojrzałości i odpowiedzialności młodego człowieka za innych i naszą planetę. Odwołała się do spostrzeżeń tegorocznej noblistki - Olgi Tokarczuk, aby przypomnieć młodym ludziom o ich możliwościach i o tym, że są cząstką wszechświata. Zapewniła też, że o egzaminach nie będzie nikt przypominał na zabawie.I tak wszyscy bawili się znakomicie. Muzyka sprawiła, że dziewczyny w balowych kreacjach nie miały ochoty siedzieć za stołami, ale porywały swoich partnerów w tany. W trakcie imprezy wszyscy mogli obejrzeć zabawny filmik, w którym przyszli abiturienci wspominali swój czas pobytu w odolanowskim liceum. Były psoty, żarty i odrobinę nostalgii za czymś, co nieuchronnie odchodzi do przeszłości.Czas płynął szybko, ale starczyło. Żeby potańczyć, pogadać trochę i skosztować potraw serwowanych przez restaurację. Teraz pozostaną wspomnienia i niewiele już czasu na naukę.Klaudia Wewiór – tegoroczna maturzystka