.jpg)
Następnie zaprezentowali krótką część artystyczną, w której poznaliśmy między innymi przepis na ucznia: formowanie ucznia rozpoczyna się już w przedszkolu i kontynuowane jest w latach następnych. Początkowo nie trzeba wielu składników. Wystarczy nieco odwagi, doprawionej sporą dawką nieśmiałości, która w trakcie dalszej obróbki wyparowuje. Stopniowo dodajemy hojnie wyobraźni i wrażliwości, poczucia humoru i szczyptę złośliwości. Wlewając wciąż nową wiedzę, zaprawiamy systematycznością, łagodnie mieszając. Nie zapominamy o kaskadzie pomysłowości i beczce sprytu, które stopniowo dolewamy do wyrabianego ciasta. Doprawiamy to umiejętnością ściągania i zabiegania o lepsze stopnie, dodajemy dobry wzrok i słuch. Ciasto formujemy na kształt barana, osła, gęsi, cielęcia lub papugi. Wypiekamy następnie w temperaturze, jaką osiąga nauczyciel podczas furii przez 45 minut lekcji. Nie zapominamy o nakłuwaniu cyrklem lub innym ostrym przyrządem szkolnym w celu wypuszczenia wody sodowej z głowy.Dekorujemy w miarę artystycznie, posypując odrobiną lizusostwa i obłudy. Okładamy słodkimi uśmiechami, pozorami pilności i stekiem bezbrzeżnych kłamstw. Podajemy to rodzinie, aby się cieszyła i społeczeństwu, aby się z tym męczyło. Wkładamy formę z ciastem do pieca, po chwili wychodzi świeżo upieczony uczeń.Proste? Hm…
Uczniowie otrzymali certyfikaty uczestnictwa w szkoleniu z pierwszej pomocy przedlekarskiej, w którym brali udział 18 wrześni br.Z okazji Dnia Edukacji Narodowej Pani Dyrektor wręczyła nagrody nauczycielom. Pogratulowała także otrzymania Nagrody Burmistrza Pani Ewie Banaszkiewicz - Zawidzkiej.