
Pani Jagoda zabrała nas w fotograficzną podróż po kontynencie australijskim. Opowiadała o przepięknych miejskich parkach, kilometrach tras trekingowych, wspaniałych plażach, rzadkich (mimo częstych opowieści) atakach rekinów, tanich i zadbanych hostelach, życiu "na luzie" czyli w klapkach, spodenkach i T-shirtach. przekazała nam także wiele ważnych informacji. Opowiadał o tragicznej historii rdzennych mieszkańców - Aborygenów. Przedstawiła ich trudną sytuację współczesną i brak sposobu na jej poprawę. Opowiadała o wyspie Frasera, na której istnieje ostatnie stanowisko psów Dingo. Zabrała nas także do Canberry, aby pokazać jak planowano budowę miasta i jak wygląda ono dzisiaj. Podróżniczka przekazała nam także sporo wiadomości o kolonizacji Australii. Opowiadała o 100 tysiącach więźniów zesłanych tutaj przez Wielką Brytanie i o pierwszych polskich osadnikach. To była ciekawa lekcja geografii i historii. Po wykładzie, przy poczęstunku można było jeszcze zadać dodatkowe pytania. Spotkanie zorganizowała p. Ewa Wieja.